Select Page

W piątkowy wieczór, 17 marca, w PROMie Kultury Saska Kępa odbyło się spotkanie otwarte poświęcone organizacji tegorocznego Święta Saskiej Kępy. Na spotkaniu obecni byli przedstawiciele Urzędu dzielnicy Praga Południe (z burmistrzem na czele), przedstawiciele PROMu, CPK, rady programowej/artystycznej Święta oraz mieszkańcy.

Spotkanie miało formułę prezentacji raczej niż dyskusji z mieszkańcami, choć na nieliczne zadane pytania udzielono odpowiedzi.

W czasie spotkania poinformowano, że w tym roku organizacja Święta odbywać się będzie w zupełnie nowej formule, a obchody odbywać się będą nie tylko w ciągu ulicy Francuskiej ale także na pl. Przymierza i ulicy paryskiej, aż do ronda Wolframa (z możliwością zamknięcia również ronda, o ile ZDM wyrazi na to zgodę).

W tym roku za kwestie programowe/artystyczne odpowiada dyrektor PROMu, zaś CPK odpowiedzialny będzie za kwestie ogranizacyjno-logistyczne.

Na czym polegać będzie zupełnie nowa formuła Świeta, o której mówiono?

Ano na tym, że w tym roku NIE będą przyjmowane zgłoszenia do udziału w święcie, program artystyczny został już ustalony odgórnie, zaś ewentualnych wystawców (w sekcji ogródków gastronomicznych, stoisk handlowych oraz stoisk dla organizacji pozarządowych i szkół) PROM sam wybierze z już posiadanej (z lat poprzednich) list zgłoszeń. Zapewniono nas, że w ty roku wygląd stoisk handlowych zostanie ujednolicony, zaś przy wyborze wystawców/handlowców główny nacisk kładziony będzie na umożliwienie zaprezentowania się artystom z Saskiej Kępy (wzorem wystawy w PROMie).

Kolejną nowością (a właściwie odmianą, bo taka formuła już była kilka lat temu) ma być także przedłużenie obszaru, na którym odbywać się będą działania związane ze świętem – w tym roku strefa Święta rozciągnięta będzie od ronda Waszyngtona, aż do PROMu Kultury Saska Kępa. Obszar ten zostanie podzielony na 3 strefy:

  • ulica Francuska – strefa ogródków gastronomicznych oraz stoisk wystawowych;
  • Plac Przymierza oraz ulica Paryska – strefa handlowa i artystyczna z małą sceną przy Trasie Łazienkowskiej;
  • rondo Wolframa – scena główna.

Tegoroczna edycja Święta ma przebiegać pod hasłem „Saska Kępa Twoja Młodość” – albo „Moja Młodość”, bo Pan Burmistrz kilkukrotnie podawał hasło, w różnym brzmieniu 😉 . Wizualnym symbolem tegorocznego święta ma być pojedynczy kwiat bzu oraz kolory fioletowy i zielony.

Część artystyczna Święta ma trwać 13 godzin. Start nastąpi w części „artystycznej”, na ul. Paryskiej, gdzie od 11:30, w 7 punktach młodzi muzycy zaczną zapraszać do udziału w Święcie śpiewając własne piosenki.

Uroczyste otwarcie Święta zacznie się tradycyjnie o 12:00, paradą, która wyruszy do ronda Waszyngtona w stronę małej sceny przy pomniku Agnieszki Osieckiej, a tam odbędzie się oficjalne otwarcie, tradycyjne już odśpiewanie „Małgośki” oraz nowego hymnu Saskiej Kępy.

Następnie odbędą się:

  • o godz. 13:00 – na dużej scenie – występy młodzieży;
  • o godz. 14:00 – na małej scenie – Saska Kępa śpiewa piosenki The Beatles;
  • o godz. 15:00 – na dużej scenie – koncert piosenek o Warszawie;
  • o godz. 16:00 – na dużej scenie – Saska Kępa tańczy rock&roll-a;
  • o godz. 17:00 – na dużej scenie – koncert piosenek Agnieszki Osieckiej;
  • o godz. 18.30  – na dużej scenie – koncert piosenek Marka Gaszyńskiego;
  • o godz. 20:00 – na dużej scenie – występ tegorocznej gwiazdy – LADY PANK;
  • na zakończenie Święta, w PROMie, o 22:00 odbędzie się koncert piosenek Kaliny Jędrusik.

W trakcie trwania Święta przewidywane są też wydarzenia w innych lokalizacjach Saskiej Kępy, zwyczajowo już w Jordanku ma mieścić się strefa dla dzieci, przewidywane są także wydarzenia na placu przy L.O. im Prusa oraz w innych miejscach.

Wspomniano również o kwestiach organizacyjnych – z uwagi na zamknięcie całego ciągu ulic Francuskiej, placu Przymierza oraz Paryskiej, mieszkańcy upraszani są o usunięcie z tych ulic zaparkowanych samochodów najpóźniej w piątek 26 maja, gdyż w innym wypadku samochody będą musiały zostać odholowane. Planowane jest utrzymanie przejezdności ulic Walecznych i Zwycięzców, aby ułatwić mieszkańcom poruszanie się po Saskiej Kępie tego dnia.

Organizatorzy zapewniają, że w tym roku na Saskiej Kępie pojawi się znacznie więcej plakatów informacyjnych dotyczących Święta, do skrzynek na listy dostarczone zostaną ulotki informacyjne, zaś w trakcie święta rozdawane będą mapki z programem.

To mniej więcej wszystko czego dowiedzieliśmy w czasie spotkania.

A teraz moja prywatna opinia

Muszę przyznać, że jestem dość rozczarowana, zwłaszcza, że spotkanie rozpoczęło się od podkreślania przez Burmistrza zupełnie nowej formuły Święta. Ale jedyną nowością jaką ja zdołałam zauważyć była informacja, że w tym roku nie są przyjmowane zgłoszenia do udziału w Święcie, że decyzje programowe oraz dotyczące wystawców podejmowane są bez udziału i możliwości zgłaszania się przez mieszkańców – biorący udział zostaną wybrani z bazy artystów i firm, jaką PROM dysponuje po poprzednich edycjach. Gdzie tu zatem miejsce na coś nowego, skoro będziemy wybierać z tego co już było?

Nowością nie mogę również określić formuły, która wydaje się być identyczna jak w poprzednich latach – sekcja gastronomiczno-handlowa, nieco koncertów i innych występów artystycznych i … tyle.

Nie zauważyłam informacji o aktywnościach, które faktycznie zaangażowały by mieszkańców, o czymś takim jak spacery z przewodnikiem (tematycznych na przykład), o większej ilości zdarzeń typu „gra miejska” (takich jak gra organizowana przez Stowarzyszenie Obywatelskie Saska Kępa, która jest bardzo popularna), o quizach, konkursach, o warsztatach (z udziałem mieszkańców) organizowanych przez firmy i organizacje z Saskiej Kępy. Mamy przecież na Kępie pracownię ceramiczną, mamy szkołę tańca, mamy zespoły muzyczne, firmy organizujące różnego rodzaju zajęcia czy kursy i można by się postarać o zorganizowanie przez nie zajęć czy warsztatów dla mieszkańców. O niczym takim nie było mowy, Święto po raz kolejny będzie mieć formułę jarmarku (być może nieco gustowniejszego, ale tego dowiemy się dopiero „w praniu) i występów artystycznych nie każdemu przypadających do gustu…

Ze spotkania wyszłam poważnie zawiedziona – spodziewam się, że tegoroczne Święto niewiele (lub wcale) nie będzie różnić się od poprzednich, a szkoda. Można byłoby przecież budżet przeznaczony na Święto wydać na coś faktycznie nowego, a przede wszystkim coś co zaangażuje mieszkańców i odwiedzających, co będzie faktycznie „saskokępskie”, opowiadające o naszej dzielnicy, jej historii, kulturze, a także rzeczywiście promujące działalność artystów, rzemieślników i firmy działające wyłącznie na Kępie.

Obawiam się jednak, że dopóki za organizację Święta odpowiadać będą wyłącznie osoby w wieku powyżej 40 lat (a tak de facto znacznie starsze), to formuła się nie zmieni. I szkoda, bo jestem przekonana, że zaangażowanie do tego tematu również osób znacznie młodszych (dwudziestolatków?), ze świeżymi pomysłami, rozumiejących „w co lubią się bawić” ludzie teraz, chcących pokazać innym czym jest Saska Kępa (bo to przecież nie tylko piosenki Osieckiej), na czym polega jej urok, opowiedzieć o historii, ciekawostkach, przygotować aktywności dla ludzi w różnym wieku od maluchów (nie tylko w Jordanku!) po emerytów, to mogłoby powstać coś naprawdę fajnego, a przede wszystkim coś naprawdę dotyczącego Saskiej Kępy i angażującego odwiedzających… a tak, będziemy mieć jarmark i koncerty „dla dinozaurów”, jak co roku 🙁 .